poniedziałek, 7 czerwca 2021

#66 "Zabijaj uważnie" Karsten Dusse

 


Tytuł: Zabijaj uważnie
Autor: Karsten Dusse
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 2 czerwca 2021 r.
Liczba stron: 400
Egzemplarz recenzencki

Björn Diemel pracuje w jednej z najlepszych kancelarii prawniczych, jednak jego kariera adwokacka nie przebiega tak, jak sobie wymarzył. Reprezentuje klientów głównie w sprawach karnych, a jeden z nich, wyjątkowo groźny mafioso, zaszedł ostatnio Björnowi za skórę. Jakby Björn miał mało problemów, żona grozi mu separacją, jeżeli nie zmieni stylu życia i  nie skupi się na rodzinie. Nie chcąc stracić codziennych kontaktów z córką, adwokat udaje się na kurs uważności. Początkowo sceptycznie nastawiony, by za chwilę, odnaleźć w uważności sposób na wszystkie swoje problemy. Gdy Björn poznał uważność i zaczął stosować ją w życiu, stał się szczęśliwym i spełnionym człowiekiem. Nawet jeżeli uważność pozwoliła mu na zabicie swojego głównego klienta... Choć jak się domyślacie, to dopiero wierzchołek góry lodowej piętrzących się problemów.

"Zabijaj uważnie" to komedia kryminalna. Znajdziecie tu dużo groteski, kuriozów, z elementami czarnego humoru, a czasami z nutką absurdu. Obok doskonale opisanej zbrodni, przeczytacie poradnik uważności, dzięki któremu dowiecie się jak kontrolować stresujące sytuacje, żyć w harmonii i doceniać proste aspekty życia. 
Zachęcona głównym bohaterem, z którym łączy mnie profesja (na szczęście wszyscy moi klienci są sympatyczni :)), rzuciłam wszystko i zaczęłam czytać. Książka okazała się lekką i zabawną lekturą, wciągającą już od pierwszych stron. Choć pod koniec mój entuzjazm trochę osłabł, to w ogólnym rozrachunku książkę czytało się przyjemnie. To jedna z takich, które pozwalają na nieskrępowany niczym relaks. Być może niektórzy zainspirują się technikami uważności i wcielą niektóre z nich w swoje życie? Björn okazał się fajnym gościem, a jego pomysły przyprawiły mnie nie raz o uśmiech. 

Ciągle pozostanę wierna typowym, ciężkim, krwawym kryminałom, gdzie największą frajdę sprawia mi dotarcie do zabójcy, rozkładanie jego psychiki, motywów i modus operandi na czynniki pierwsze. Jednak, dla odmiany, dobrze przeczytać coś humorystycznego, a jednocześnie nietrywialnego i nawet odkrywczego! - Wiecie czym bardziej opłaca się dilować, niż używkami? Miejscami w przedszkolu ;) 

Jeśli ktoś z Was nie miał okazji czytać komedii kryminalnej, to ta książka będzie dobrym początkiem. Choć zdaję sobie sprawę, że nie wszystkim odpowiadał będzie czarny humor tej książki.

Poniżej wrzucam też link do recenzji innej świetnej komedii:


Ocena: 3/5







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz