Tytuł: Księżniczka z lodu
Autor: Camilla Läckberg
Wydawnictwo: Czarna Owca
Czarna seria
"Dom był pusty, opuszczony. Ze wszystkich kątów wiało chłodem.
W wannie utworzyła się cienka warstwa lodu.
Ciało nabierało sinawej barwy.
Przywodziła mu na myśl księżniczkę. Księżniczkę z lodu"
"Księżniczka z lodu" to pierwsza część sagi, której akcja toczy się we Fjällbace, nadmorskiej miejscowości w Szwecji. Miasteczkiem wstrząsa wiadomość o śmierci młodej, pięknej i bogatej kobiety. Zwłoki Alex odnalazła Erika Falck, jej przyjaciółka z dzieciństwa. Wszystko wskazuje na samobójstwo. Alex zostaje znaleziona w wannie, w zamarzniętej wodzie, z podciętymi żyłami. Erika ma wątpliwości, dlatego przeprowadza prywatne śledztwo, równolegle ze śledztwem policyjnym. Falck, która jest pisarką, pomaga policjantowi, Patrickowi Hedströmowi, w rozwiązaniu zagadki. Prawda okazuje się okrutna, a śmierć bezsensowna. Na jaw wychodzą długo skrywane tajemnice oraz problemy społeczne mieszkańców.
Nienawiść, zawiść, chciwość i zemsta – wszystko to zamiatano pod dywan, bo „co ludzie powiedzą”.
"Księżniczkę z lodu" czytałam kilka miesięcy temu, a wciąż dobrze pamiętam fabułę, co pozytywnie świadczy o książce. Postanowiłam napisać krótką recenzję, bo może ktoś jeszcze nie zapoznał się z twórczością Camilli Läckberg. Trzeba, bo warto.
Läckberg tworzy dobre i lekkie kryminały. Lekkie, nie w znaczeniu słabej zagadki, bo zagadki są dobrze przemyślane i ciekawe. Chodzi o lekkość czytania. Wszystko dzięki bohaterom, którzy są "normalni", a więc nieoderwani od rzeczywistości. Spora część książki, to opowieść o ich życiu prywatnym, problemach, związkach, wychowywaniu dzieci. Nie koncentrujemy się tylko na życiu głównych bohaterów. Są zabawni, a dialogi ciekawe. Nie jest to typowy kryminał, skoncentrowany tylko i wyłącznie na schwytaniu mordercy. Chyba właśnie tym, najbardziej, urzekła mnie Pani Läckberg.
Po przeczytaniu książki, ma się ochotę sięgnąć po kolejne części. Na szczęście, saga ma aż (tylko) 9 tomów. Dla fanów kryminałów to pozycje mustread. Gorąco zachęcam. Polecam czytać od pierwszej części, choć nie jest to konieczne. Autorka w każdej książce krótko przedstawia bohaterów i ich losy, więc łatwo rozeznać się w fabule.
"Księżniczka z lodu" nie jest moją ulubioną z tej serii, ale jest dobra :) Oceniam: 7/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz