poniedziałek, 3 kwietnia 2017

#37 "Czarna trasa" Antonio Manzini


Tytuł: Czarna trasa
Autor: Antonio Manzini
Wydawnictwo: Muza
Liczba stron: 288
Egzemplarz recenzencki


"Do ku**y nędzy, Schiavone! - wulkan wreszcie wybuchnął.- Jest pan na cenzurowanym, a ciągle zachowuje się tak, jak się panu żywnie podoba? Istnieją określone procedury, jeśli pan o tym nie wie. Chce pan skończyć w ministerstwie przy obsłudze kserokopiarki?
- Czemu nie, bylebym zachował pensję - powiedział cicho Schiavone.
- Skończ pan z tą ironią. I proszę dokładnie wyjaśnić, kogo i dlaczego mamy wsadzić."


Rzymski policjant, Rocco Schiavone został skierowany na prowincję, do małego miasteczka w górach, gdzie diabeł mówi dobranoc, a śnieg niszczy jego ulubione buty. Rocco musi odpokutować swoje grzeszki, a że niegrzeczny z niego chłopiec, szybko się zorientujecie. W miasteczku dochodzi do morderstwa - i to jeszcze na szczycie stoku! Biedny Rocco, musi zgasić skręta, odmrozić sobie stopy i rozwikłać zagadkę. Na szczęście nie brak mu inteligencji i jak na starego glinę przystało - poradzi sobie wzorowo. 



Nie myślcie, że nie polubiłam bohatera. Fakt - jest specyficzny, bezczelny, kobiety traktuje jak zabawki, rzuca chamskimi tekstami (momentami aż przesadza), nadużywa uprawnień, a nawet popełnia przestępstwa, ale w ogólnym rozrachunku, w moich oczach wypadł pozytywnie. Myślę, że maską twardego gliny próbuje poradzić sobie z problemami i zdobyć szacunek mieszkańców. A może po prostu, typowy z niego gbur ;) Czasami przypominał mi Chyłkę.

W zasadzie, moja recenzja może się tu zakończyć, bo Manzini "Ameryki nie odkrywa". Zagadka nie jest górnych lotów, wręcz typowa, jednak to przyjemny kryminał do poduchy. Nie znajdziecie tu rozlewów krwi, misternie uknutych intryg, barwnych opisów. Jedynie barwny jest Rocco i to on ciągnie całą tę historię. Dla tych, którzy nie lubią mocnych kryminałów - ten będzie w sam raz. 

Byłam ciekawa mojego pierwszego, włoskiego kryminału i chętnie sięgnę po kolejne książki z tej serii. Ciekawe, co Rocco znów nawywija :)

Ocena: 7/10



Dziękuję Wydawnictwu Muza


2 komentarze:

  1. Muszę przyznać, że po kryminały sięgam z umiarkowanym entuzjazmem. Czasem mnie zaskakują, a czasem... nudzą. Niestety nie lubię typowych rozwiązać, dlatego tym razem sobie daruję.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zachęciłaś mnie do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń