poniedziałek, 21 marca 2016

#2 "Czarny piątek" Alex Kava


Tytuł: Czarny piątek
Autor: Alex Kava
Wydawnictwo: HarperCollins
Liczba stron: 415
Okładka: miękka




"Wrzucili tutaj Rebeccę z rękami związanymi w nadgarstkach. Upadła na zranione ramię. Poczuła strużkę krwi i wiedziała, że puścił jakiś szew. Ból nie był najważniejszy. Nic nie mogło przebić jej strachu."



Największe centrum handlowe w Ameryce. Dzień po Święcie Dziękczynienia. Świąteczne melodie przerywa odgłos wybuchów i rozdzierające krzyki. Agentka specjalna Maggie O'Dell zostaje przydzielona do sprawy. Jak zwykle ma sporządzić profil psychologiczny zamachowców i odpowiedzieć na pytanie, dlaczego młodzi chłopcy stali się samobójcami. W imię jakiej idei? 


W tym samym czasie w centrum handlowym trwa akcja ratunkowa. Wśród gruzów i rozczłonkowanych ciał leży młoda dziewczyna - Rebecca. Powoli dociera do niej co się stało. Czy w plecaku, który przed chwilą miała na plecach, znajdowała się bomba? Zszokowana i ranna musi uciekać przed mężczyzną, który postanowił ją zlikwidować. Nie może ufać nikomu, nawet przyjaciołom. W końcu oni ją w to wplątali.


W czasie śledztwa wychodzą na jaw druzgocące fakty. Samobójcy nie wiedzieli jaki los ich czeka, wnuk osoby zamieszanej w zamach został uprowadzony, a co najważniejsze - za 24 godziny dojdzie do kolejnego zamachu. 


Agentce O'Dell pomaga jej dawny znajomy Nick Morelli (znany m.in. z "Dotyku zła") oraz jej przyrodni brat Patrick, który widział organizatora zamachu. Mężczyzna podejrzewany jest również o dokonanie potężnego ataku terrorystycznego sprzed lat. Gdy są o krok od ujęcia sprawcy okazuje się, że sprawa ma drugie dno, a jej zleceniodawcy nie są tak oczywiści. 


To już moja kolejna przygoda z Agentką O'Dell. Z ciekawością sięgnęłam po następną część serii i niestety, nie jestem zachwycona. Sam pomysł zamachu bardzo ciekawy, jednak jego wykonanie mnie nie przekonuje. Na początku, rzeczywiście, zapowiada się ciekawie - w atmosferze świąt dochodzi do krwawej jatki. Współczujemy zamachowcom, którzy stali się kozłami ofiarnymi. A później wkracza Agentka O'Dell... Teraz wypiszę co mi przeszkadzało. 

Po pierwsze (może się czepiam) - podstawowym zadaniem O'Dell, jako psychologa, jest sporządzanie profilów psychologicznych sprawców. Oczywiście, ta funkcja zostaje odsunięta na dalszy plan, bo Agentka wykonuje milion innych zadań. Począwszy od grania bohaterki, rzucającej się w efektowne pościgi. Nie to, że nie lubię O'Dell, ale w tej części wyjątkowo działała mi na nerwy.

Kolejną kwestią są wątki miłosne. W "Dotyku zła", czyli w pierwszej części serii, O'Dell i Nick Morelli flirtują. Tam było to zjadliwe, bo pełne emocji. Natomiast w "Czarnym piątku" wątek niepotrzebnie wpleciony i jałowy. On chce, ona nie, choć  pewnie sama nie wie czego chce, bo jest zmienna w uczuciach. 

Następna sprawa, wątek przyrodniego brata Maggie - Patricka, który jest zarazem przyjacielem Rebecki. Według mnie znów na siłę ciągnięty wątek i niepotrzebne zgłębianie się w relacje rodzeństwa. Oczywiście wszystko kosztem głównego wątku - zamachu. 

Ciągle czegoś mi brakowało. Rozwiązanie sprawy przyszło za łatwo, bez problemu odgadnięto miejsce pobytu zakładników, czy cel kolejnego zamachu. Zakończenie  za mało rozbudowane. Spodziewałam się czegoś więcej po tak świetnym pomyśle. 

Na korzyść można zaliczyć tajemniczość wokół organizatora zamachu. Nie do końca dowiadujemy się kim właściwie jest, a wiadomo, że cechą charakterystyczną powieści Alex Kavy jest ujawnianie sprawcy już na początku.

Podsumowując, Kava jak zwykle lekka i przyjemna, jednak dość przewidywalna i brak tu wielkich emocji. Jednak do kawy w sam raz :) 
Ocena: 6/10



"Przez głośniki mechaniczny głos z całym spokojem powtarzał tę samą informację: - W centrum handlowym doszło do incydentu. Uprasza się o zachowanie spokoju. Proszę powoli kierować się do najbliższego wyjścia. 

Wciąż puszczano świąteczne piosenki. Nikt nawet tego nie zauważył."




sobota, 19 marca 2016

#1 "Łowcy głów" Jo Nesbo


Tytuł: Łowcy głów
Autor: Jo Nesbo
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie
Liczba stron: 219
Okładka: miękka
Cena z okładki: 14,99 zł


"Mój mózg pracował tak, jakby wspinał się pod górkę, i zdołał wysnuć tylko jeden wniosek: że brakuje mi wszystkiego. Broni, możliwości odwrotu, planu i czasu. Gdybym zaczął biec, nie minęłoby dziesięć sekund, a już miałbym dwudziestokilogramowego niether terriera wczepionego w ścięgno Achillesa i dziewięciomilimetrową kulkę w tyle głowy. Krótko mówiąc, miałem przesrane."


Roger Brown jest doskonałym headhunterem. Sam uważa się za króla wśród łowców głów. W swojej pracy korzysta z manipulacji oraz doskonałych technik przesłuchań, zaczerpniętych od FBI. Ma piękną żonę, pieniądze, obraca się w doskonałych kręgach towarzyskich. Jest typowym człowiekiem sukcesu. Wydawałoby się, że ma wszystko, jednak dla Rogera Browna to wciąż za mało. Kradnie dzieła sztuki, aby zrekompensować żonie brak potomstwa, a sobie niski wzrost i życie w cieniu ojca, pijaka.


Na drodze Rogera pojawia się Clas Greve. Przystojny i inteligentny obcokrajowiec, którego Roger ma zrekrutować. Gdy okazuje się, że Greve posiada bezcenny, zaginiony obraz, Brown zatraca się w euforii i przygotowaniach do wielkiej kradzieży. Nie wyczuwa grożącego mu niebezpieczeństwa i zdrady. Król wreszcie trafił na godnego siebie przeciwnika.
Ocierając się o śmierć, jest zmuszony dokonać rewizji swojego dotychczasowego życia, zdecydować komu może zaufać. A może nikomu? Aby przetrwać zejdzie z królewskiego tronu i posunie się do niewyobrażalnych działań.



"Złapałem tekturową rolkę po papierze toaletowym i wsunąłem ją do ust. Sprawdziłem, jak szczelnie jestem w stanie zacisnąć wokół niej wargi. Potem podniosłem pokrywę kibla. Buchnął smród."


Jak zakończy się starcie dwóch królów? Na pewno zaskakująco. Jo Nesbo jest niewątpliwym mistrzem gatunku. Niektóre wydarzenia bywają nieprawdopodobne, jednak Nesbo sprawia, że dla czytelnika stają się możliwe. Doskonale buduje napięcie, choć przez pierwsze rozdziały akacja rozkręcała się powoli. Oczywiście mogłabym się przyczepić do kilku rzeczy, ale Nesbo się wybacza. Książkę czyta się bardzo płynnie, napisana jest pięknym stylem. Kto zetknął się z  piórem Nesbo, wie o co chodzi.


Warto zaznaczyć, że na podstawie powieści powstał film pod tym samym tytułem, zrealizowany przez producentów trylogii Millenium Stiega Larssona.


Pozycja jest zdecydowanie godna polecenia. Jeden z tych kryminałów, które pozostają w pamięci.


W mojej ocenie 8/10.

"Ta dokładność zwabiła cię tutaj - ciągnąłem. - Na to ostatnie interview. Bo wiesz, jesteś człowiekiem, którego szukałem na to stanowisko. Nie tylko wierzę, ale po prostu wiem, że nadajesz się idealnie do tej pracy. A to oznacza, że praca jest idealna dla Ciebie. (...) nie odpowiedział. Patrzył tylko na siebie. Od krwi czerń jego swetra jeszcze bardziej się pogłębiła."